SADVA to polska marka, od ponad 20 lat kreująca z pasją autorską biżuterię, która dodaje skrzydeł swoim klientkom, wydobywa ich piękno, podkreśla charakter i indywidualność.
Symbolem marki SADVA jest Motyl, który niesie przesłanie i nadzieję, a w zależności od potrzeby podnosi na duchu, utwierdza w sile i pasji. W czerwcu tego roku Motyle SADVA na kolczykach, wisiorkach i bransoletkach ozdobiły kolekcję ubrań Mariusza Przybylskiego na jego pokazie mody w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego. Z tej okazji rozmawiamy z Sylwią Witczak, współzałożycielką marki SADVA.
Historia biżuterii SADVA może zainspirować niejednego artystę i biznesmena. To niezwykła opowieść o rozwoju marki, która zaczynała w małym pokoiku, a dziś jest znana w całej Polsce. Impulsem do jej stworzenia była niespodziewana sytuacja – Sylwii Witczak, która pracowała jako złotnik-jubiler, rozwiązano umowę o pracę. Wykształcenie, młodość, ambicja i niezbędny kapitał pozwoliły jej na podjęcie odważnej decyzji o założeniu własnej firmy. – Początki – jak zawsze – były trudne – wspomina Sylwia Witczak – Problemy na wielu płaszczyznach i brak modelu biznesowego.
Pierwsze produkcje odbywały się w małym pokoiku oraz w garażu i piwnicy. Początkowe projekty były standardowe, odlewane w lokalnej odlewni, a następnie przez nas poddawane procesowi obróbki ręcznej. Biżuteria była wykonywana głównie ze srebra.
– Z czasem zaczęliśmy stawiać na unikalne wzornictwo i systematycznie poszerzać metody produkcyjne – dodaje Sylwia Witczak.
Chęć rozwoju i poszukiwania nowych pomysłów, pozwoliły projektantom stworzyć kolekcje autorskich wzorów biżuterii. Ich rozpoznawalnym symbolem stał się Motyl.
– Inspiracją do tworzenia naszej biżuterii była zawsze przyroda. Ostateczna decyzja dotycząca symbolu naszej marki była podjęta po dogłębnej analizie i badaniach – stał się nim motyl, symbol przemiany, piękna, siły, wytrwałości, ale i delikatności, a my właśnie tak właśnie widzimy kobietę, która jest dla nas inspiracją w kreowaniu biżuterii – wyznaje Sylwia Witczak.
Jak tłumaczy, marka SADVA wniosła niepowtarzalny styl i oryginalność do świata biżuterii. Motyl stanowi mocny znak odróżniający od konkurencji pozwalając kreować unikalne wzornictwo. Modele posiadające opatentowanego Motyla SADVA, cieszą się coraz większym zainteresowaniem, z czego firma jest bardzo dumna. Jego opatentowany wzór został zaimplementowany w ponad 90% projektach biżuterii.
– MotylSADVA jest największą wartością naszej marki– podkreśla Sylwia Witczak – Poprzez ciągłe dążenie do doskonałości i autentyczności, marka SADVA stała się marką, która inspiruje do wyrażania siebie poprzez autorski symbol Motyla. Autorska biżuteria z motywem Motyla została stworzona z myślą o wszystkich kobietach: zarówno o tych silnych, niezależnych, które chcą wyrazić swoją osobowość i wyjątkowość, jak i o tych delikatnych i niepewnych siebie, które Motyla SADVA mogą traktować jak talizman dodający pewności siebie.
Dla Sylwii Witczak tworzenie marki to nie tylko biznes, ale przede wszystkim sposób na dzielenie się pasją i wartościami z innymi. Biżuterię projektuje wraz z mężem Krzysztofem, a ich najnowsze wzory są inspirowane twórczością Van Gogha, jak Kwitnący Migdałowiec czy Irysy, które zostały zaimplementowane w biżuterię, ręcznie malowaną emalią.
– Wszystko zaczyna się od pomysłu, projektu, tworzenia sampli oraz podejmowanie decyzji produkcyjnych – zdradza tajniki warsztatowe właścicielka marki.- Od pomysłu do realizacji mija niejednokrotnie wiele miesięcy, a nawet lat, zanim finalny produkt trafi do sprzedaży.
Zaangażowanie w tworzenie unikatowych dzieł przyciągnęło uwagę nie tylko klientów, ale również prestiżowych magazynów mody. SADVA szybko zdobyła uznanie w świecie mody, co zaowocowało pojawieniem się jej projektów na łamach renomowanych czasopism takich jak: ELLE, Zwierciadło czy Twój Styl oraz ostatnio jako uzupełnienie stylizacji w pokazie mody Mariusza Przybylskiego w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie.
– Systematycznie uczestniczymy w Międzynarodowych Targach biżuteryjnych. Cały czas staramy się, aby nasza biżuteria cieszyła oko, ale też była unikalna – podkreśla współzałożycielka marki SADVA – Cały czas mamy apetyt na rozwój. Ekspansja planowana jest zarówno w kanale online, jak i offline. Rozwijamy zespół, zwiększamy kompetencje wewnętrznie, wprowadzamy nowe rozwiązania, poprawiamy procesy. Prowadzenie sprzedaży online jest bardzo profesjonalnym i wymagającym projektem. Składa się z wielu procesów wymagających innych kompetencji niż sprzedaż w sklepach stacjonarnych. Prawidłowo prowadzona pozwala jednak na skalowanie biznesu.
SADVA nie stoi w miejscu: na wielu płaszczyznach jej działalności następują zmiany. – W naszej dziedzinie rozwój jest bardzo dynamiczny. Każda firma, która myśli długofalowo i patrzy minimum na kilka lat do przodu, zmuszona jest do ciągłej optymalizacji procesów – dodaje Witczak. – U nas również jest kilka nowości technologicznych na etapie projektu, które wkrótce powinny zostać wdrożone. Dbałość o produkt oraz unikalne kolekcje nadal będzie istotnym punktem w naszym podstawowym działaniu.
Date:
2 sierpnia 2024