
Design i przemysł to dziś nierozłączni partnerzy – ARP S.A. wspiera młodych twórców
Przemysł potrzebuje designu, a design – przestrzeni do działania. Dziś światy twórców spotykają się częściej niż kiedykolwiek. Konkurs Young Design, wspierany przez Agencję Rozwoju Przemysłu, otwiera młodym projektantom drzwi do miejsc, gdzie kreatywność zmienia się w technologię, a pomysły stają się produktem. To szansa nie tylko na karierę, ale na realny wpływ na transformację polskiego przemysłu.
Wzornictwo przemysłowe nie jest już wyłącznie estetycznym dodatkiem do produktów. To dziś jedno z kluczowych narzędzi budowania wartości – ekonomicznej, użytkowej i kulturowej, a także ważny język komunikacji między przemysłem a społeczeństwem. Konkurs Young Design, organizowany przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego, od lat promuje młodych projektantów, którzy nie tylko potrafią zaprezentować ciekawe idee, ale też myślą kategoriami rynku i użytkownika. Coraz częściej ich naturalnym kierunkiem zawodowego rozwoju są firmy produkcyjne – także te należące do Agencji Rozwoju Przemysłu, która jest właścicielem IWP i ponad 50 spółek operujących w różnych sektorach gospodarki.
Nowe pokolenie projektantów szuka znaczenia
Ta relacja – pomiędzy designem a przemysłem – nabiera dziś nowego znaczenia. Z jednej strony młodzi twórcy, szukają przestrzeni do eksperymentowania, z drugiej – zakłady produkcyjne, coraz częściej rozumieją, że funkcjonalność to nie wszystko, a dobrze zaprojektowany produkt to przewaga konkurencyjna, szczególnie jeśli firma chce konkurować na rynku globalnym.
Young Design od lat pokazuje, że młodzi projektanci nie boją się trudnych tematów. Interesuje ich nie tylko forma, ale też wpływ produktu na środowisko, komfort życia, czy nowe modele konsumpcji. To pokolenie, które naturalnie myśli projektowo – łączy funkcję, estetykę, emocje i technologię, jednak potrzebuje przestrzeni, by się rozwijać. Taką przestrzeń mogą dać im właśnie spółki przemysłowe, gdzie projektowanie staje się procesem zespołowym, a prototyp może zmaterializować się na hali produkcyjnej.

Przemysł potrzebuje estetyki
Zakłady takie jak H. Cegielski – FPS, WUZETEM, Artgos, Opakomet czy INDUSTRIA to dziś nie tylko miejsce pracy inżynierów i technologów. To również potencjalne pole do działania dla młodych projektantów, którzy chcą mieć wpływ na realny produkt – jego wygląd, ergonomię, sposób obsługi, a nierzadko także na jego kulturowe znaczenie. Projektant w przemyśle nie jest już „dostawcą ładnych kształtów”, a staje się współtwórcą innowacji, rozwoju i wartości.
Kiedyś uważano, że przemysł i design to dwa odległe światy. Dziś wiadomo, że najlepsze efekty powstają właśnie tam, gdzie się spotykają. Każdy produkt, nawet przemysłowy, może (i powinien) być dobrze zaprojektowany. Estetyka przestała kojarzyć się wyłącznie z luksusem – stała się synonimem ergonomii, czytelności i intuicyjności obsługi. Za dobrze zaprojektowanym produktem stoi również większa trwałość, lepsze wykorzystanie materiałów, a nawet niższe koszty produkcji.
Design jako element transformacji
Nie można dziś mówić o rozwoju przemysłu bez odniesienia do transformacji energetycznej. Zielona rewolucja to także wyzwanie dla projektantów. Jak sprawić, by energia odnawialna była nie tylko wydajna, ale też bardziej „ludzka”? Jak zaprojektować nowe formy infrastruktury, które będą nowoczesne, trwałe i estetyczne? Największe wyzwanie dla młodych projektantów mogą stanowić obiekty infrastruktury, które na wiele lat wpiszą się w krajobraz swojego regionu. Transformacja energetyczna wymusza bowiem od inwestorów, aby obiekty takie jak stacje transformatorowe czy magazyny energii korelowały z istniejącą przyrodą i architekturą, niejako wtapiając się w pejzaż. Bo, czy można zaprojektować wieże wiatrowe dla fabryki Baltic Towers, które staną się integralną częścią nadmorskiego krajobrazu, nie przytłaczając go swoją wielkością? To także pytanie do dostawców local content szukających przewagi konkurencyjnej i współpracujących z największymi dostawcami polskiego offshore, bowiem design może sprawić, że infrastruktura stanie się bardziej „oswojona” – zrozumiała dla lokalnej społeczności, mniej inwazyjna wizualnie i bardziej zintegrowana z otoczeniem.
To samo, ale w nieco mniejszej skali dotyczy np. Kopalni Soli w Kłodawie, gdzie design może pracować na pograniczu sztuki, przestrzeni publicznej i produktu regionalnego czy zamków w Baranowie Sandomierskim i Krasiczynie, gdzie historyczna architektura może stać się tłem dla nowoczesnego wzornictwa, designu użytkowego i wystawiennictwa. To właśnie takie miejsca – na styku kultury, przemysłu i przestrzeni publicznej – są naturalnym środowiskiem dla nowego pokolenia projektantów.

ARP jako most między światem idei a światem produkcji
Agencja Rozwoju Przemysłu ma wyjątkową pozycję w budowaniu relacji pomiędzy twórcami i producentami, z jednej strony wspierając rozwój gospodarki, z drugiej – poprzez Instytut Wzornictwa Przemysłowego – inwestując w kapitał kreatywny. Taka synergia to szansa na zbudowanie realnych ścieżek kariery dla młodych projektantów – nie tylko w agencjach kreatywnych, ale właśnie w zakładach produkcyjnych, które chcą tworzyć nową jakość.
Dla uczestników i laureatów Young Design to również okazja do tego, by wyjść poza „galeryjne” myślenie o designie i wejść w świat przemysłu – z jego ograniczeniami, ale też ogromnymi możliwościami wpływu. Być może najważniejszy potencjał leży właśnie tam, gdzie potrzeby użytkowników spotykają się z możliwościami technologii. A to dzieje się dziś w polskich fabrykach – w tych dobrze znanych, jak i tych dopiero przebudowujących swoją tożsamość. Rynek potrzebuje młodych twórców – odważnych, z wiedzą i świeżym spojrzeniem, bowiem design to nie tylko przedmioty – to sposób myślenia o tym, jak łączyć funkcję z emocją, technologię z człowiekiem, a przemysł z kulturą.
Date:
27 lipca 2025
